Nieważne, czy jesteś kierowcą, sprzedawcą, lekarzem, czy astronautą (choć w tym przypadku masz nieco ułatwione zadanie, jeśli chcesz zyskać miano "taty z kosmosu") -- w Twoim życiu jedna jedyna rola jest tą najważniejszą: jesteś ojcem! Od jakiegoś czasu przynajmniej jedna para ufnych oczu wpatruje się w Ciebie z bezgranicznym uwielbieniem i z niecierpliwością czeka na wspólne chwile pełne śmiechu i odkrywania świata.

Nie możesz dać plamy. To właśnie teraz stajesz się tatą-kumplem, tatą-nauczycielem, tatą-bohaterem. Nie pozwól, by cokolwiek stało się istotniejsze od tych pozornych drobnostek, które tworzą Wasz świat.

• Padnij! Nie zapominaj, że najfajniej bawi się zawsze na podłodze.
• Gimnastyka buzi i języka. Rozśmieszaj do łez i ćwicz z dzieckiem mowę.
• Baju-baj. Twórz niezapomniane historie i usypiaj malucha.
• Dziecko nie czuje, kiedy rymuje. Rozwijaj kreatywność: układajcie wierszyki, malujcie obrazki, wymyślajcie scenariusze.
• Zabawa w pracę. Pokaż dziecku swoje miejsce pracy i pozwól mu poczuć się tam jak u siebie.
• Fortyfikacje i tunele. W deszczowy dzień nawet kanapa i koc mogą stać się nieodkrytym lądem.
• Bez walki o pilota. Oglądaj z dzieckiem jego programy i rozmawiaj z nim o tym, co zobaczyło.
• Jeśli nie możesz go pokonać, musisz je zmęczyć. Baw się z dzieckiem w zawody sportowe i bicie rekordów.

Radośnie wychowuj tatusiną córeczkę i odbij mamie jej synka!