Diuna, t.1

Autor: Frank Herbert
Cena: 31.62 zł 39.90 zł
Oszczędzasz: 3.192 zł
Data wydania: 2013-05-24
Liczba stron:672
Oprawa:
Format eBook:


Arrakis, zwana Diuną, to jedyne we wszechświecie źródło melanżu - substancji przedłużającej życie, umożliwiającej odbywanie podróży kosmicznych i przewidywanie przyszłości.
Z rozkazu Padyszacha Imperatora Szaddama IV rządzący Diuną Harkonnenowie opuszczają planetę, swe największe źródło dochodów. Diunę otrzymują w lenno Atrydzi, ich zaciekli wrogowie. Zwycięstwo księcia Leto Atrydy jest jednak pozorne - przejęcie planety ukartowano.
W odpowiedzi na atak połączonych sił Imperium i Harkonnenów dziedzic rodu Atrydów, Paul - końcowe ogniwo planu eugenicznego Bene Gesserit staje na czele rdzennych mieszkańców Diuny i wyciąga rękę po imperialny tron.
Diuna otrzymała dwie najbardziej prestiżowe nagrody w dziedzinie SF: Nebula (1965) i Hugo (1966).
Diuna jest jedyną w swoim rodzaju powieścią prezentującą złożoność i bogactwo wykreowanego świata. Poza Władcą Pierścieni nie znam niczego, co można by do niej porównać.
Arthur C. Clarke
Frank Herbert (1920-1986) to jeden z najwybitniejszych twórców literatury SF, zdobywca prestiżowych nagród Hugo, Nebula i Prix Apollo, autor kilkunastu doskonałych powieści i zbiorów opowiadań, prekursor nurtu ekologicznego w fantastyce. Polski czytelnik zna . jego Oczy Heisenberga, Gwiazdę chłosty, Władcę niebios i Twórców bogów. Sławę przyniósł mu jednak przede wszystkim epokowy cykl Kroniki Diuny barwna epopeja przedstawiająca dzieje pustynnej planety Arrakis, źródła najcenniejszej substancji we wszechświecie: melanżu.
Dom Wydawniczy REBIS wyda sześciotomowy cykl Kroniki Diuny, na który składają się powieści: Diuna, Mesjasz Diuny, Dzieci Diuny, Bóg Imperator Diuny, Heretycy Diuny i Kapituła Diuną.
Fremen utkwił w księciu wzrok, po czym z wolna odsunął swoją zasłonę, odkrywając wąski nos i pełne usta okolone połyskliwą czarną brodą. Niespiesznie nachylił się nad brzegiem stołu i splunął na politurę.
Mężczyźni zaczęli zrywać się od stołu, lecz głos Idaho jak grzmot przetoczył się po sali:
Stać!
W pełnej napięcia ciszy Idaho rzekł:
Dziękujemy ci, Stilgar, za dar wilgoci twego ciała. Przyjmujemy go w duchu, w jakim został złożony. I splunął na stół księciu pod nos, na stronie zaś powiedział: Nie zapominaj, jak cenna jest tutaj woda, Wasza Wysokość. To był dowód szacunku.