Co pierwsze i najważniejsze? Pamięć o Bogu. Odkurzana w modlitwie i podczas adoracji, ćwiczona testami na spostrzegawczość, bo On jest, zawsze i wszÄ™dzie, to tylko my jesteÅ›my roztargnieni. Karmiona olÅ›nieniami: spotkaniem z drugim, celnÄ… strofÄ…, precyzyjnym zdaniem, odkrywczym dźwiÄ™kiem, Å›miaÅ‚ym pociÄ…gniÄ™ciem pÄ™dzla. DoÅ›wiadczana i wypróbowana w ogniu wspólnotowego życia, w tyglu samotnoÅ›ci i mÄ™czeÅ„stwa, najczęściej jednak wtedy, kiedy nic siÄ™ nie dzieje – coÅ› jak znoszenie wiecznego poniedziaÅ‚ku.Pamięć, która za Jego Å‚askÄ… przemienia siÄ™ nagle w Obecność – oto budzimy siÄ™ w niedzielny, zaprawiony aromatycznÄ… mokkÄ… poranek, z muzykÄ… wszystkich poranków Å›wiata w tle. O tym jest ta książka.