„Za WielkÄ… WodÄ…” jest powieÅ›ciÄ… autobiograficznÄ… w 33.33 procentach, tak sobie dokÅ‚adnie wyliczyÅ‚em. Wszystkie opisane w niej miejsca sÄ… to miejsca prawdziwe, w których przebywaÅ‚em. Opisane sytuacje sÄ… po części tylko prawdziwe, natomiast wystÄ™pujÄ…ce w książce postacie sÄ… caÅ‚kowicie i bezczelnie wymyÅ›lone, toteż doszukiwanie siÄ™ tutaj jakiegokolwiek podobieÅ„stwa do żyjÄ…cych osób nie ma najmniejszego sensu. Emigracja. To jedno z najważniejszych sÅ‚ów mojego życia, to nie tylko sÅ‚owo, to niezwykÅ‚e wydarzenie w życiu każdego, komu tego rodzaju przygoda przypadÅ‚a w udziale.Tak, emigracja to również niezwykÅ‚a przygoda i o tym wÅ‚aÅ›nie staraÅ‚em siÄ™ napisać.

Nie traktujÄ™ tutaj o sprawach wielkich i doniosÅ‚ych, o przyczynach dla których tak wielu z nas opuÅ›ciÅ‚o naszÄ… PolskÄ™ w latach osiemdziesiÄ…tych, kiedy stosunkowo Å‚atwo można byÅ‚o uzyskać paszport i popróbować „wolnoÅ›ci” na zachodzie; przedstawiam w tej książce przypadki bardziej lub mniej prawdopodobne które napotkaÅ‚em, lub mogÅ‚em napotkać po rozpoczÄ™ciu nowego życia za WielkÄ… WodÄ…, jak amerykaÅ„scy Indianie nazywali kiedyÅ› Ocean Atlantycki.

Przyjemnego czytania,
Autor