Tupot, świst, chrzęst

Tupot, świst, chrzęst
Tupot, świst, chrzęstTupot, świst, chrzęst
Autor:

Cena: 27.06 zł   

Data wydania:
Liczba stron:46
Oprawa:


Format eBook: pdf pdf 


            Jacek Mączka (1965), poeta, literaturoznawca. Autor siedmiu zbiorów wierszy oraz wydanej przez "Księgarnię Akademicką" w Krakowie monografii Powidła dla Tejrezjasza. W 2014 roku ukazał się w wydawnictwie "Mamiko" jego Dróżnik. Publikował, między innymi, w "Gazecie Wyborczej", "Tygodniku Powszechnym", "Rzeczypospolitej", "Więzi", "Studium". Laureat Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego im. Jacka Bierezina i Tyskiej Zimy Poetyckiej. Mieszka w Sanoku.

Od autora

Tupot, świst, chrzęst – trzy onomatopeje przywodzące na myśl, być może, Naborowskiego błysk, głos, punkt, z całą, natury „wanitatywnej”, tej frazy proweniencją, czy też Szumy, zlepy, ciągi mistrza Mirona – metafizyka codzienności. Na okładce – fotografia kundelka zrobiona w Nowicy, gdzie dom rodzinny Antonycza. Zatem, mój drogi czytelniku, także rzecz o „mojości” i „przydrożności”, czy też przygodności istnienia.

Głosy:

           Wiersze (Mączki) to wyrzeźbione w krysztale pryzmaty świadomości i postrzegania, naturalnie otwarte na różnorodność istnienia. (…) Są mi bliskie, gdyż, podobnie jak moje wiersze, czerpią z estetyki wschodniej, jednocześnie jej nie imitując. 

                                                                                                                                                                          Jane Hirshfield
            Dużo u Pana świeżych, zmysłowych, niemal dotykalnych, okruchów rzeczywistości, istny kosz pełen soczystych malin, które jeść trzeba z namysłem, po jednej...

                              Marian Pankowski.
           
              Jego poetyka jest tak czytelna, rozpoznawalna, oryginalna i, dodam z przekonaniem, piękna.

                                                                                                                                          Jacek Dehnel            

Znakomite wiersze, nasycone konkretem, niekiedy prawdziwie epifanijne.

                                                                                            Wojciech Kass.        

Wiele wierszy bliskich bliskością typu: sam chciałbym takie napisać…

                                                                                    Karol Maliszewski