Kotlet na wynos, czyli autostopem za równik

Kotlet na wynos, czyli autostopem za równik
Kotlet na wynos, czyli autostopem za równikKotlet na wynos, czyli autostopem za równik
Autor:

Cena: 39.90 zł   

Data wydania:
Liczba stron:328
Oprawa: miękka


Kotlet na wynos, czyli autostopem za równik 


Zapraszamy na spotkania z autorem:

31 maja 2016, godz. 18:30 - Gdańsk, Południk 18
7 czerwca, godz. 18.00 - Niepołomice
9 czerwca, godz. 18:00  - Kraków, Dworek Białoprądnicki
13 czerwca, godz. 19:00 - Kraków, Atlantyda
14 czerwca, godz. 19:00 - Warszawa, Południk Zero
16 czerwca, godz. 18:00  - Wadowice, Centrum Kultury
 

Pewnego dnia Kotlet postanowił skręcić w innym kierunku. Spakował się na wynos, wystawił kciuk do góry i wyruszył w autostopową podróż, która zakończyła się osiem miesięcy później na drugiej półkuli – w Indonezji. Opowieść Kotleta to ponad 30 tysięcy kilometrów przemierzonych autostopem przez Rosję, Mongolię, Chiny, Laos, Tajlandię, Kambodżę, Birmę, Malezję, Singapur i Indonezję. To przedzieranie się przez syberyjską tajgę i biwakowanie nad Bajkałem. To mieszkanie z mongolską rodziną w jurcie i rozpaczliwe próby porozumienia się z Chińczykami, aby dotrzeć pod Tybet. To praca przy żniwach ryżu w Laosie i budowanie domków na wodzie w Kambodży. To zdobywanie górskich szczytów Birmy i przemierzanie tajskich mórz jachtostopem. To obozowanie w wulkanie na Sumatrze i przekraczanie indonezyjskiego równika. Opowieść Kotleta to również próba zmierzenia się z rzeczywistością życia w drodze, różnicami kulturowymi oraz przyziemnymi problemami związanymi z domem upchanym w plecaku. To historia niezwykła, powstała ze zwykłego połączenia odrobiny fantazji, ogromnego samozaparcia i dostatku wolnego czasu.

O autorze:

Mateusz Kotlarski – Częściej nazywany Kotletem niż własnym imieniem, co w pewien sposób lubi. Nie lubi za to być nazywany podróżnikiem, bo uważa że wyprawy służą mu tylko do spróbowania w życiu możliwie najwięcej i ostatecznego wybrania, co chce w nim robić. Uwielbia góry. Na całym świecie poszukuje krajobrazów piękniejszych od tych w Polsce, choć tak naprawdę nie wierzy w ich istnienie. Inżynier budownictwa, który sam zdziwiony jest powstaniem tej książki.
Więcej o Kotlecie można przeczytać na jego blogu Kotlet na wynos.