Niedziela która zdarzyła się w środę

Niedziela która zdarzyła się w środę
Niedziela która zdarzyła się w środęNiedziela która zdarzyła się w środę
Autor:

Cena: 40.38 zÅ‚   47.50 zÅ‚
Oszczędzasz: 3.325 zł

Data wydania:
Liczba stron:256
Oprawa: miękka




SzczygieÅ‚ Å‚apie czas jak nikt inny nasycajÄ…c swoje teksty choćby marzeniem bohaterki, by za odprawÄ™ z pracy kupić synowi 'kurtkÄ™ z koca'. SÅ‚ucha wszystkich, jeżeli kogoÅ› zawstydza, to tylko czytelnika, bo każe myÅ›leć i mieć oczy szerzej otwarte. Jeżeli w przyszÅ‚oÅ›ci historycy bÄ™dÄ… chcieli siÄ™ dowiedzieć czegoÅ› o Polsce lat dziewięćdziesiÄ…tych, wspóÅ‚czesna literatura piÄ™kna nie da im za dużo, książka SzczygÅ‚a bardzo wiele. PaweÅ‚ Dunin-WÄ…sowicz, Machina (1997) Za kilka lat ta książka bÄ™dzie pewnie ważnym dokumentem historycznym o czasach, które badacze nazywajÄ… okresem transformacji.

Bohaterowie reportaży Mariusza SzczygÅ‚a sÄ… niczym marionetki, których losem pociÄ…gajÄ… niezrozumiaÅ‚e wypadki. Te wypadki to nie choroba, Å›mierć, czy powódź. To: demokracja, rynek, prywatyzacja, popyt i podaż. PaweÅ‚ Åšpiewak, Å»ycie (1997) PrzyszÅ‚ość już nadeszÅ‚a, owe kilka lat minęło dawno. (Niedziela, która zdarzyÅ‚a siÄ™ w Å›rodÄ™ wyszÅ‚a pod koniec 1996 roku). UznaliÅ›my, że dziÅ› jest to już książka historyczna. MiaÅ‚em szczęście być Å›wiadkiem, kiedy pewnym ludziom w Å›rodÄ™ przydarzyÅ‚a siÄ™ niedziela. To moja pierwsza reporterska książka. Z czasów, kiedy uwielbiaÅ‚em pisać o Polsce, kiedy nie prowadziÅ‚em jeszcze talk-show w telewizji i kiedy nie miaÅ‚em pojÄ™cia, że pojadÄ™ w jakimkolwiek celu do Czech.

SÄ… to reportaże o przeciÄ™tnoÅ›ci, bo sam pochodzÄ™ z przeciÄ™tnego miasteczka i, jak mówi mój tata Jerzy SzczygieÅ‚, to piÄ™kne być przeciÄ™tnym. Nowa Polska po upadku komuny postawiÅ‚a przed przeciÄ™tnymi nieprzeciÄ™tne zadanie. Dlatego proszÄ™ potraktować tÄ™ książkÄ™ jako relacjÄ™ z zawodów w utrzymywaniu siÄ™ na powierzchni. Mariusz SzczygieÅ‚ (2011) Tekstom reportera towarzyszÄ… zdjÄ™cia Witolda Krassowskiego, który w tym samym czasie co Mariusz SzczygieÅ‚, miÄ™dzy rokiem 1989 a 1997, rejestrowaÅ‚ życie nowej Polski. ByÅ‚ to czasy bardzo fotogeniczne, bo ludzkie twarze zmieniaÅ‚y siÄ™ jak nigdy dotÄ…d. Do tego Witold Krassowski zarejestrowaÅ‚ je na prawdziwych negatywach, bo byÅ‚a to epoka sprzed fotografii cyfrowej.